Kochani! Otrzymujemy od Was dużo pytań o stan zdrowia Szymona. Mamy dobre wieści 😊 Szymon jest już w domu i pod troskliwą opieką rodziny wraca do zdrowia. Fizycznie czuje się znacznie lepiej, z czego bardzo się cieszymy 😊 Potrzebuje nadal wsparcia bliskich osób, przyjaciół i wszystkich życzliwych ludzi, by móc uwierzyć na nowo w drugiego człowieka i powrócić do swojego życia. Stowarzyszenie OFC jest w kontakcie z tatą Szymona. Rodzice bardzo dziękują nam za dotychczasowe wsparcie. Pokażmy Szymonowi, że nadal Go wspieramy. Napiszmy “List dla Szymona”. Ma być właśnie “dla” a nie “do”, bo robimy to dla Szymona. Kochani – pod tym postem piszemy w komentarzach to co chielibyśmy powiedzieć Szymonowi. Wszystkie listy zostaną wydrukowane i przekazane do Jasła. Jesteśmy przekonani że taka Szpacza siła będzie lepsza niż niejedna terapia 😊 Niech nasz Kolega zbiera siły na koncert. Pokażmy, że czekamy na Niego pod sceną 😊 Dodatkowo uruchamiamy akcję pocztówkową. Kto może niech prześle kartkę ze swojego miasta. Niech Szymon wie jak wielu nas jest i skąd jesteśmy. Takie pozdrowienia z całej Polski a może i Europy specjalnie dla Niego 😊 Pocztówki wysyłamy na adres Stowarzyszenia , skrytka pocztowa – Oficjalny Fan Club Michała Szpaka Skrytka pocztowa Nr 28 Filia UP Warszawa 38 ul. Rembielińska 20 03-200 Warszawa Po raz kolejny pokażmy na co stać Szpacza Armię 😊
PODZIĘKOWANIE ZA WSPARCIE DLA NASZEGO SYNA SZYMONA KONIECZNEGO. Szymon to dobry, pogodny i wrażliwy na krzywdę innych człowiek. Końcem lutego 2017 roku, pod pretekstem doręczenia przesyłki listowej, został napadnięty i ciężko pobity w swoim mieszkaniu. Został przewieziony do Szpitala w Jaśle, a następnego dnia, ze względu na doznane urazy, został przetransportowany do Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej w Rzeszowie. Obecny stan zdrowia Szymona pozwala na prowadzenie leczenia w domu. W imieniu naszego syna Szymona, chcielibyśmy podziękować Wam (rodzinie, naszym znajomym, koleżankom i kolegom oraz znajomym Szymona, mieszkańcom Jasła, a także Panu Michałowi Szpakowi i Jego fan clubowi) za wsparcie, które Szymon i my doświadczaliśmy w tych trudnych chwilach. Bardzo dziękujemy Wam za życzenia i słowa otuchy dla naszego syna Szymona, które napływały z całego kraju. Było to wzruszające i bardzo budujące, szczególnie dla Szymona – jeszcze w trakcie leczenia w Rzeszowie przekazywaliśmy mu te życzenia. To miało bardzo pozytywny wpływ na proces leczenia, szczególnie w sferze psychiki – obserwowaliśmy to w czasie codziennych wizyt na Klinice w Rzeszowie. Urazy, których Szymon doznał powoli się wyleczą, trudniej będzie w sferze psychiki i dlatego duże znaczenie będzie miało wsparcie jego znajomych. Szymonowi bardzo zależy i zawsze zależało na dobrych relacjach z każdym znajomym. Jeszcze raz dziękujemy Wam za wsparcie i za to, że byliście i jesteście z nami. Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni. Rodzice Szymona.